Zimno, ciemno, granica, o dziwo pusta, podjeżdżamy z marszu, pogranicznicy nam się dziwią, że w taka pogodę nam się chciało Truskawiec zwiedzać.... Dość sprawnie odprawili nas Ukraińcy, Polacy też ugodowi dziś, za bardzo nie maja ochoty oglądać naszego zamarzniętego auta.... ostrzegają, że po naszej stronie tez jest kiepsko, dużo aut w rowach. Co jest prawdą, co prawda po naszej stronie widzimy kilka pługów i piaskarek (po tamtej stronie są tyczki, wyznaczające linie jezdni, oraz zwalone kupki piasku z sola lub popiołem... ale jest i tak bardzo zimno i ślisko.